Rozpoznanie defektu oczu u ludzi starszych nie powoduje tylu trudności, jak u dzieci. Najczęściej chory sam od razu zauważa niedoskonałości w jakości widzenia, którym często towarzyszą objawy takie jak pocieranie oczu, zez, konieczność coraz bliższego siedzenia przed telewizorem, kłopoty w czytaniu, a w skrajnych przypadkach bóle głowy.
Dalekowzroczność, krótkowzroczność czy astygmatyzm, które uwidoczniły się w wieku starszym trzeba leczyć za pomocą okularów korekcyjnych i soczewek kontaktowych. Często jednak, ze względu na niską tolerancję soczewek przez pacjenta, jedyny możliwy sposób na dalekowzroczność, krótkowzroczność czy astygmatyzm to operacja (astygmatyzm zabieg). Starczowzroczność – postępujące obniżenie sprawności oka – jest przypadłością, która w starszym wieku czeka każdego z nas.
Z czystym sumieniem zalecam to źródło (drjanicki.pl/) każdemu zwolennikowi takiego zagadnienia. One niewątpliwie również są warte przeczytania.
W tym wypadku należy zdać się jedynie na okulary bądź soczewki, ułatwiające lepsze widzenie. Inaczej sprawa się ma w przypadku zeza.
Mimo obecnych obecnie ogromu opcji radzenia sobie z niedoskonałościami oczu, najważniejsza pozostaje jednakże dbałość o higienę naszych oczu. Nigdy nie należy ich męczyć. Pomoże w tym z pewnością zminimalizowania liczby czasu spędzanego przed ekranem komputera czy telewizora oraz troska o właściwe światło przy czytaniu. Poza tym, by uniknąć pogłębianiu się wady, trzeba systematycznie badać wzrok (kup warszawa laserowa korekcja wzroku w dziegielewska.eu…) i stosować odpowiednią, zbalansowaną dietę.